REFLEKTORY MATRIKS

[Romanog]

Witam serdecznie, mam dwa pytania do właścicieli-użytkowników aut z oświetleniem matriksowym.
Pierwsze, czy da się jakoś wyregulować, przy ustawieniu włącznika świateł na auto, ażeby mijania nie zapalały się tak wcześnie, na zewnątrz jest jeszcze całkiem jasno, a automat już zapala mijania i nie da się ich wyłączyć na dzienne.
Drugie, czy światła te podlegają jakiejś fizycznej regulacji, bo mam wrażenie, ze fabrycznie są ustawione bardzo asekuracyjnie nisko i zasięg mijania nie jest jak dla mnie specjalnie zadowalający. Zauważyłem, ze posiadają one otwory jak wszystkie inne światła do regulacji torksem. Ale czy można je w ten sposób podregulowac? Z góry dzięki za info.

[doggie]

Drugie, czy światła te podlegają jakiejś fizycznej regulacji,

Jest, na klucz typu imbus

Dodano:  17 - Lutego - 2022  -  10:36:11

Ale czy można je w ten sposób podregulowac?

Można

Dodano:  17 - Lutego - 2022  -  10:37:31

czy da się jakoś wyregulować, przy ustawieniu włącznika świateł na auto, ażeby mijania nie zapalały się tak wcześnie, na zewnątrz jest jeszcze całkiem jasno, a automat już zapala mijania i nie da się ich wyłączyć na dzienne

Trzeba sprawdzić opcje kodowania. Np. w Tiguanie I FL z xenonami RLS mogłem jedynie zmienić tak, że zapalał jeszcze szybciej, czyli się nie dało

[Romanog]

Trzeba sprawdzić opcje kodowania.

Dzięki za te info.
Czyli mogę podjechać do diagnosty ażeby mi te światła podregulował, nie trzeba zatem do tego ASO i jakichś u nich systemów serwisowych itp?
A co do późniejszego włączenia się świateł mijania, wygląda zatem, że z poziomu zwykłych ustawień na wyświetlaczu wozu nic nie wskóram, tylko kodowanie?

[doggie]

Czyli mogę podjechać do diagnosty ażeby mi te światła podregulował, nie trzeba zatem do tego ASO i jakichś u nich systemów serwisowych itp?

Dokładnie tak, aczkolwiek mogę cię wręcz zapewnić, że diagnosta pewnie nic nie stwierdzi, uzna że jest OK a nadal będą świecić za nisko, z ledami tak często bywa

[Romanog]

Dzięki, w takim razie chyba wieczorem spróbuje samemu przed drzwiami garażu.

[doggie]

Dzięki, w takim razie chyba wieczorem spróbuje samemu przed drzwiami garażu.

Poszukaj sobie procedury w internecie, 10 metrów od ściany, zmierzyć na jakiej wysokości są reflektory i dobrać odpowiednią wysokość lini odcięcia światła

[Frodo]

Czy ktoś wie jak to się ma do automatycznego zwiększania zasięgi powyżej jakiejś prędkości. Z tego co wiem tak jest w wielu autach. Czy "poprawka" nie da innym po oczach?
Ps. Nie jestem zwolennikiem samodzielnego ustawiania, ale jeśli ktoś to robi, to niech przynajmniej zobaczy czy linia odcięcia na ścianie równoległej do osi auta, na prostej nawierzchni, nie idzie w górę tylko chociaż minimalnie opada... można to zrobić np. w garażu podziemnym z zamkniętymi miejscami parkingowymi - świetnie widać...

[doggie]

Czy "poprawka" nie da innym po oczach?

Ustawiałem pod ścianą xenony w swoim BMW X1 bo na stacji diagnostycznej zawsze było niby OK a światła świeciły za krótko, zrobiłem wg znalezionej procedury i była znaczna poprawa i nikogo nie oślepiałem. Poniżej procedura w PDF-ie

[Romanog]

warto samemu spróbować, nie wydaje się to przesadnie skomplikowane.

[Romanog]

Witam, ujawniłem wczoraj dziwną rzecz z moim lewym przednim reflektorem IQ.Light czyli Matriks. Wóz dopiero co skończył 2 lata, bardzo mało jeżdżony. Mianowicie jak na zdjęciu, wygląda to na to, że mały element plastyku w reflektorze na jego załamaniu po prostu sobie w pewnym fragmencie pękł. Na 100% wykluczam uraz mechaniczny, typu uderzenie jakiegoś kamyka itp. Dodatkowo na lampach jest założona folia ochronna PPF. Reflektor tydzień temu był na pewno sprawny, samochód przez ten czas nigdzie nie wyjeżdżał, stał sobie w garażu. Oczywiście reflektor normalnie świeci, ale jednak... Co o tym Koledzy sądzicie, jakaś wada fabryczna (jakieś naprężenia)?

[Frodo]

Na zdjęciu wygląda dokładnie jak po uderzeniu kamykiem.

[Romanog]

Niestety zdjęcie tego nie pokaże. Dokładnie oświetlając miejsce mocną latarką i pod kątem widać, że powierzchnia z zewnątrz nie nosi śladów wgłębienia tj. uszkodzenia typowego jak z kamienia. Folia PPF jest nieuszkodzona.

[Frodo]

Miałem od kamienia tak że od strony uderzenia potrawie nic, a odprysk w środku.

[Romanog]

dzięki za odpowiedź, tak ale to dla mnie trochę dziwne, 99 proc. odprysków powinno się pojawić z przodu reflektora, a to jest ewidentnie z boku błotnika. Lakier milimetr poniżej na zderzaku też jest pokryty folią i nie nosi jakichkolwiek śladów uderzenia, a coś chyba dokładnie patrząc powinno być raczej widać.
Podjadę chyba w takim razie do ASO żeby obejrzeli i się wypowiedzieli. W międzyczasie nieco poczytałem na forach Skody Kamic i Leona III. Ponoć takie pęknięcia samoistne przednich reflektorów to nie incydent. Jak ASO stwierdzi, że to nie samoistne pęknięcie i wada fabryczna, chyba będę musiał poprosić o jakieś zaświadczenie, żeby to załatwić z AC. Bo serwis by mówił, że to nie wada samoistna, a ubezpieczyciel, że za wady faktycznie nie zapłaci odszkodowania. Bo to chyba trochę za duży koszt płacić za kompletny reflektor Matriks z własnej kieszeni.

[Marcino]

Sąsiad w swojej Octavi tez miał pekniecie od góry pod samą krawędzią maski lewego reflektora. Wymianiał bo zaczynała parować.  Sprawdził i sa wystawione z [podobenymi wadami (widomo mozna pewnie skeic bo to prawie niewidoczne) ale jakiś prolem jest na reczy. Zrobił w ASO na autocasco.

[oloek]

Pierwsze, czy da się jakoś wyregulować, przy ustawieniu włącznika świateł na auto, ażeby mijania nie zapalały się tak wcześnie, na zewnątrz jest jeszcze całkiem jasno, a automat już zapala mijania i nie da się ich wyłączyć na dzienne.

W ustawieniach na ekranie w zakładce światła jest opcja typu „czas włączenia świateł”, ustaw na „późno”

Jak nie uda ci się znaleźć do mogę podesłać zdjęcia gdzie szukać

[Romanog]

mam szczęście do dobrego serwisu. Po wymontowaniu lampy i dokładnych oględzinach nie dopatrzono się mechanicznego uderzenia od np. kamyka, czy np. podbicia od dołu zderzaka. Zapadła zatem decyzja o wymianie reflektora na nowy. Najprawdopodobniej był to niewłaściwy montaż w fabryce, reflektor zbyt mocno przylegał do zderzaka, no i po ponad 2 latach plastyk lampy nie wytrzymał i na krawędzi pękł. Nowy jeden tego typu reflektor to 7 tyś zł.

[Frodo]

Super, że się udało. Po 2 latach czyli po gwarancji czy na przedłużonej?

[Romanog]

tak-o rok. Gdyby nie to, to najpewniej miałbym pewien problem.
Mianowicie ubezpieczyciel najpewniej nie zakwalifikowałby tej szkody z AC twierdząc, że brak jest śladów zewnętrznego uderzenia w reflektor. Niestety tak to działa, że z zawarciem umowy i wpłatą składki większość ubezpieczycieli traktuje Cię super miło, ale to uczucie znacznie mija, jak zgłaszasz się do nich ze szkodą.
Z kolei po 4 miesiącach od wygaśnięcia "normalnej" 2-letniej gwarancji, musiałbym liczyć tylko i wyłącznie na ew. gest handlowy (najczęściej jak już, to może tylko pokrycie połowy kosztów).