Autor Wątek: Luźne gatki...od rana do nocy  (Przeczytany 407961 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1375 dnia: 28 - Maja - 2018 - 15:48:57 »
który przedstawił aktualną polisę OC i argumentuje, że samochód jest mu potrzebny podczas wizyt u lekarza". Nie ma znaczenia, że jeszcze pół roku sprzyjających warunków atmosferycznych i pojazd będzie można uznać za ekologiczny - bo już prawie w całości porośnięty mchem i trawą.
Patrząc na taką argumentację by usuwać wraki (pojazdy )ze względu na wiek czy wygląd zaczyna lekko ocierać się za poparciem eutanazji .Starsi też blokują kolejki do lekarzy ba nawet dobre miejsca siedzące (czytaj parkingowe ) to może i na to jakiś przepis i będzie po problemie .Uleczy to służbę zdrowia podobnie jak smog w miastach przez mniejszą ilość starych aut .
podjąłem decyzję samodzielnie po jazdach testowych i analizach.
O to właśnie chodzi by przekazać w taki sposób by wydawało się że decyzja została podjęta samodzielnie .Straszenie zakazem wjazdu do miast sztucznie windowana cena ON czy problem z odsprzedażą na pewno nie wpłynął na samodzielną decyzję.
Jeśli chodzi o floty, to właśnie one w głównej mierze zmieniają te statystyki, bo osoby prywatne już dawno przestały kupować nowe samochody z silnikami wysokoprężnymi.
Mam wrażenie że żyjemy w innych krajach .Cały transport oparty jest na paliwie ON.Pomijając cały transport ciężarowy wszystkie firmy kurierskie czy transportowe to praktycznie ON.Dołożyć należy do tego nie małą grupę prywatnych pojazdów na ON .Pojazdy TAXI zdecydowana większość to ON a pozostała grupa Pb+LPG .Chyba są jacyś dziwni że nikt nie śmiga na zwykłym Pb (może byłoby zbyt ekonomicznie ).Nie mam nic przeciwko właścicielom użytkującym silniki na Pb ale będąc w mniejszości raczej ciężko jest wmówić że większość jest w błędzie użytkując pojazd na ON .
Do tego dochodzi jeszcze większa przyjemność z jazdy, gdy pod maską pracuje jednostka benzynowa.
Jeśli dla kogoś przyjemnością są częstsze wizyty na stacjach paliw to argument raczej nie do podważenia .Bo jeśli chodzi o jazdę to jednostki na ON zdecydowanie lepiej dysponują momentem obrotowym (nie trzeba kręcić wysokich obrotów tak jak w jednostkach Pb) by dysponować podobnymi osiągami .A kultura pracy silnika podczas jazdy może być wyczuwalna dla osób ze słuchem pianisty (zwykły Kowalski jak mu się nie powie na jakim rodzaju paliwa jedzie sam nie wyczuje ).   


Dodano:  28 - Maja - 2018  -  15:56:54
wytłumaczcie mi po co się spierać o auta dostawcze, autobusy czy lokomotywy,
Już tłumaczę cały transport opiera się na paliwie ON A jednostki Pb należą do mniejszości a ich właściciele próbują przekazać same zalety tego rodzaju paliwa .Tylko jakoś słabo im to wychodzi .Jedynym " plusem" zakupu pojazdu na PB jest ten na dodatnim biegunie słupka akumulatora i na tym się kończą plusy w tych pojazdach .
 

Offline arekp

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 330
  • Pomógł: 52
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1376 dnia: 28 - Maja - 2018 - 15:59:56 »
Już tłumaczę cały transport opiera się (...)

I tu jest podstawowy błąd w Twojej dyskusji. My cały czas mówimy o osobówkach i od tego zaczęła się dyskusja. Problem w tym, że nie czytasz o czym piszą inni.


Dodano:  28 - Maja - 2018  -  16:06:12
Patrząc na taką argumentację by usuwać wraki (pojazdy )ze względu na wiek czy wygląd zaczyna lekko ocierać się za poparciem eutanazji .Starsi też blokują kolejki do lekarzy (...)

Zaczynasz znów jechać po bandzie.


Jeśli jedyną argumentacją posiadania 2x-letniego auta jest potrzeba pojechania nim raz na kilka tygodni do lekarza - a na co dzień poruszania się zbiorkomem, to tak, jest to dla mnie wystarczający powód, aby tego auta nie było na osiedlu. Równie dobrze przychód ze sprzedaży auta i oszczędność na corocznym OC + przegląd, nie zapominając o paliwie, "nawet nie dziadek" (bo 54-letni facet, sprawnie poruszający się na własnych nogach) mógłby przeznaczyć na taxi.

To oczywiście jednostkowy przypadek, ale z pewnością nie jedyny.


Jeśli do tego dołożysz starą Pandę, z popękaną szpachlą zamiast dachu - jeśli nie mam już fotki, to zapewniam że zrobię ponownie i udostępnię - to mamy więcej "jednostkowych" przykładów, że tanie złomy zza granicy - bo dla mnie to już nawet nie zza Odry - nie powinne stać u nas na parkingach.
 

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1377 dnia: 28 - Maja - 2018 - 16:06:48 »
Jak najbardziej czytam tylko ktoś mocno dba by przerzucać tematy i mieszać by całość nie trzymała się kupy .
 

Offline MrBlacker

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 234
  • Pomógł: 25
  • VW: Tiguan Allspace
  • Silnik: 2.0 TSI
  • Moc: 180 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1378 dnia: 28 - Maja - 2018 - 16:11:52 »
Tak zmieniając trochę temat to co powiecie o takim autku - REZVANI
Już za 160 000 USD można mieć namiastkę czołgu. Trochę dokładając mamy silnik 6.4 litra i 500 hp pod maską.
Taki do dopiero będzie miał spalanie, a o dieslu można zapomnieć. :)

Wyjeżdżasz takim autem na miasto i wszyscy Ci z drogi zjeżdżają.  :D
 

Offline Tomasz2510

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 161
  • Pomógł: 10
  • VW: Golf VIII
  • Wersja: Style
  • Silnik: 1.5 e-TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: DSG
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1379 dnia: 28 - Maja - 2018 - 19:37:18 »
@Gulasz  gdy czytam twoje wpisy, to zastanawiam się, czy nie jesteś przypadkiem mechanikiem samochodowym, który naprawia stare auta z silnikami diesla i boi się, że za kilka lat nie będzie miał roboty.

Ja Ci piszę, że podjąłem świadomą decyzję wybierając Q5 i A5 z silnikami benzynowymi, a Ty mi odpisujesz, że nie była to świadoma decyzja i ktoś, lub coś na nią wpłynęło. Podaję Ci wiarygodne dane dotyczące rejestracji nowych aut osobowych w Polsce, a Ty piszesz o transporcie kurierskim, ciężarowym i autach używanych. Przecież oczywiste jest to, że w transporcie ciężarowym silniki wysokoprężne jak na razie są niezastąpione. Swoimi postami robisz niepotrzebny bałagan na forum. A mogła się zrobić z tego tematu fajna dyskusja. Do tej pory głównie jeździłem autami z silnikami diesla i jak widzisz w moim podpisie, nadal posiadam samochód z takim silnikiem. Jednak z różnych względów nadszedł czas na przesiadkę na silnik benzynowy, choćby dla tego, że mnie na to stać. Różnica w przyjemności z jazdy Audi Q5 2.0 TFSI 252 KM 370Nm, a 2.0 TDI 190 KM 400Nm jest tak duża na korzyść silnika benzynowego, że nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. A że silnik 2.0 TFSI spali średnio 2-3 litry więcej od 2.0 TDI nie ma dla mnie znaczenia.
 
Podziękował: marbet

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1380 dnia: 28 - Maja - 2018 - 21:56:32 »
252 KM 370Nm, a 2.0 TDI 190 KM 400Nm jest tak duża na korzyść silnika benzynowego,
Nawet w tym urywku wypowiedzi widać ilość niutonów które są w przewadze w silniku zasilanym ON .Dla osób mniej zorientowanych to ilość niutonów i zakres w jakim są dostępne wpływają na zrywność/dynamikę auta (którą tak wszyscy chcą ).Krótko mówiąc mniej koni więcej niutonów przy niższych obrotach to większe osiągi przy niższym spalaniu silnika ON to raczej zalety a nie wady .Gdzie te korzyści z silnika zasilanego na Pb.Czym różni się w przyjemności z jazdy ?
Ja widzę to tak .
Silnik na Pb jest ,był i będzie zawsze bardziej żarłoczny od ON .Jak dla mnie to minus
By uzyskać jednostką na Pb podobną moc czy niuton należy kręcić ją na wyższych obrotach niż ON .Jak dla mnie słuchanie wyjącego silnika to raczej mała przyjemność (poza silnikami motorów bo to inna bajka )
Silnik Pb który musi obracać się z większą prędkością by osiągami zbliżyć się do silnika na ON wykonuje więcej obrotów/suwów przez co szybciej się zużyje .Jak dla mnie krótsza żywotność to raczej  minus .
Do kompletu dochodzą dodatkowe upierdliwości z osprzętem silnika które jest zdecydowanie bardziej awaryjne w silniku Pb (falowania na wolnych ,wypadania zapłonów,problemy z klapami przepustnic itd.). Jak dla mnie to kolejny minus .
Oczekuję podpowiedzi gdzie te plusy Pb bo ja widzę w tych jednostkach tylko ten jeden jak wspomniałem wyżej akumulatora .   
 

Offline Rocko

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 32
  • Pomógł: 5
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1381 dnia: 29 - Maja - 2018 - 07:25:18 »
Silnik na Pb jest ,był i będzie zawsze bardziej żarłoczny od ON...
By uzyskać jednostką na Pb podobną moc czy niuton należy kręcić ją na wyższych obrotach niż ON...
Silnik Pb który musi obracać się z większą prędkością by osiągami zbliżyć się do silnika na ON wykonuje więcej obrotów/suwów przez co szybciej się zużyje .Jak dla mnie krótsza żywotność to raczej  minus .
Do kompletu dochodzą dodatkowe upierdliwości z osprzętem silnika które jest zdecydowanie bardziej awaryjne w silniku Pb (falowania na wolnych ,wypadania zapłonów,problemy z klapami przepustnic itd.).
1) widzę, że ktoś tu zatrzymał się w okresie międzywojennym i nie wie, że istnieja turbodoladowane jednostki benzynowe, które maksymalny moment obrotowy mają bardzo, ale to bardzo nisko I TO NIŻEJ NIŻ DIESEL
 

Offline arekp

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 330
  • Pomógł: 52
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1382 dnia: 29 - Maja - 2018 - 07:51:42 »
@Rocko nowe jednostki benzynowe też już mają filtr cząsteczek stałych - w tym Tiguany, choć nie wiem czy jednostki 2.0 też, czy jeszcze przez chwilę nie.
 

Offline Rocko

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 32
  • Pomógł: 5
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1383 dnia: 29 - Maja - 2018 - 08:02:58 »
@arekp nie wszystkie
 

Offline Kabe

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 317
  • Pomógł: 55
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI ACT
  • Kod: CZEA
  • Moc: 150 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: WE
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1384 dnia: 29 - Maja - 2018 - 08:26:10 »
Za kilka lat diesle mają zniknąć z Unii Europejskiej  ::)
 

Offline arekp

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 330
  • Pomógł: 52
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1385 dnia: 29 - Maja - 2018 - 08:35:26 »
Poza tym nie słyszałem o zapychaniu się GPF a o DPF niestety bardzo dużo
Biorąc pod uwagę, że GPFy dopiero zaczynają być montowane w pojazdach, ciężko argumentować że się nie słyszało o zapychaniu.

Ale biorąc już pod uwagę moje 8 lat użytkowania dieslowych Audi z DPFem (jedno "oddałem" z przebiegiem ~220k km, drugie z ~240k km), mogę powiedzieć że nie wiem jak można filtr zapchać - bo to że się w nim zbiera i musi się wypalić, to oczywiste.
 

Offline Tomasz2510

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 161
  • Pomógł: 10
  • VW: Golf VIII
  • Wersja: Style
  • Silnik: 1.5 e-TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: DSG
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1386 dnia: 29 - Maja - 2018 - 08:41:01 »
@Gulasz , pamiętaj o zasadzie: jak nie wiesz jak działają nowoczesne silniki benzynowe, to lepiej zachować milczenie, niż się na ten temat wypowiadać.

Podaję Ci parametry obydwu silników - przeczytaj sobie ze spokojem i zastanów się zanim coś napiszesz.
2.0 TDI 190 KM, 400 Nm/1750-3000 obr/min. - przyspieszenie od 0-100 - 7,9 sek.
2.0 TFSI 252 KM, 370 Nm/1600-4500 obr/min. - przyspieszenie od 0-100 - 6,3 sek.

Dodam jeszcze po swoich testach, że silnik TDI powyżej prędkości 100 km/h traci wyraźnie moc w porównaniu do TFSI. Na koniec tej dyskusji podam Ci jeszcze jeden przykład. Jest jeszcze coś takiego jak ludzkie emocje, gdy kierujesz autem. Miałem niedawno okazję pierwszy raz w życiu pojeździć porsche. Wsiadłem do tego auta smutny i zmęczony, a wysiadłem podekscytowany i uśmiechnięty. Pod maską był oczywiście silnik benzynowy.   

@Kabe
To kolejny dowód na to o czym wcześniej pisałem - Era silników wysokoprężnych w autach osobowych dobiega końca.
 

Offline Robert_em

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 193
  • Pomógł: 30
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 2.0 TDI
  • Moc: 150 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: SC
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1387 dnia: 29 - Maja - 2018 - 09:06:32 »
Co bylo pierwsze: jajko czy kura?
Albo: Co wolicie, brunetki czy blondynki?

Cała ta dyskusja jest jak dla mnie bez sensu. Zwolennicy Pb nimi pozostaną i na odwrót. Nikt nikogo nie przekona. Obie strony naginają prawdę na swoją stronę. Powiedzcie lepiej kto byłby obecnie skłonny przesiąść się na coś eko? Czyli:

1. Elektryk
2. Hybryda
3. Pb+CNG
4. Wodór

To są opcje przyszłości, a dyskusje o wyższości Pb nad ON, trwają już kilkadziesiąt lat i skoro tyle trwają, to racje są po obu stronach i koniec.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1388 dnia: 29 - Maja - 2018 - 11:25:03 »
2.0TDI 190KM, maksymalny moment obrotowy 400/1750 - 3000 Nm przy obr
Chyba wkradł się jakiś błąd w zamieszczonym opisie  .Co niby oznacza cyfra 400 jak nie niutony a kolejne dwie to zakres obrotów w jakim jest ona dostępna od 1750 do 3000 obr/min przy silniku zasilanym Pb jak podajesz występuje niższy niuton nawet gdy silnik kręcisz wyżej do 4500 ob/min .Jeśli chodzi o niby te lepsze zbieranie się z dołu silnika Pb to pomiędzy 1600 a 1750 jest całe 150 obr/min .Dla lepszego zobrazowania o jaką prędkość obrotową chodzi to rozrusznik przy uruchomieniu silnika obraca go z prędkością około 280 obr/min .Tak że szału nie ma z tym lepszym zbieraniem z dołu  .Za to elastyczność silnika podczas jazdy ON względem Pb jest znaczna.
Potrafię zrozumieć zwolenników jednostek Pb jako fanaberię,zachciankę  ale przekonywanie co do słuszności zakupu czy zalet tych jednostek to jakoś słabo im wychodzi czy podanie konkretów co przemawia za zakupem właśnie Pb.Odczucia z jazdy czy zadowolenie to raczej słaby argument .
Jeśli komuś przeszkadza klekot w nowych jednostkach napędowych to muszę przyznać że ma słuch pianisty .To nie są jednostki z zeszłej epoki gdzie przy odpalaniu były niesamowite efekty dźwiękowe poparte wizualnymi w postaci kupy dymu a zanim osiągną normalną temperaturę pracy to się wszystkie plomby w zębach luzowały .Obecnie wyciszenie kabiny jest na wysokim poziomie ,dla zmniejszenia drgań montowane są koła dwu-masowe,wałki balansowe ,specjalne poduszki silnika z amortyzatorami itd. a wyposażeniem standartowym jest klimatyzacja by nie było potrzeby otwierać okien podnosząc poziom hałasu .Na pracującym silniku w kabinie bez problemu usłyszysz brzęczącą muchę co kiedyś było nie do pomyślenia .Ale widocznie niektórym to mało .
Wszyscy tak mocny kładą nacisk na bezpieczeństwo to może przed zakupem przemyślą które z paliw jest bardziej niebezpieczne ,które łatwiej może się zapalić w razie kolizji .Bo nawet tak błaha sprawa jak palność czy wybuchowość przemawia za kupnem jednostki ON.
Jakoś słabo idzie zwolennikom Pb z argumentacją zalet jednostek z tego rodzaju paliwa .
Co do pytania jakie jest powyżej .
elektryczny -jako nówka ,na krótkie dojazdy dom-praca -dom fajna sprawa .Jednak cena mocno odstrasza od zakupu .Musi minąć jeszcze sporo czasu zanim ceny zaczną robić się przystępne dla zwykłego Kowalskiego i powstanie prawdziwa sieć stacji ładowania .
Hybryda -chyba na obecną chwilę największa alternatywa na rynku
Pb+CNG -zbyt mało stacji zmusza użytkowników do jazdy z przewagą Pb dość ciężka instalacja o dużych gabarytach by zapewnić należyty zasięg (w większych pojazdach ok.w małych autkach miejskich raczej słabo )
wodór -najkrócej mówiąc jeszcze w powijakach o co dbają wielkie koncerny paliwowe by nie mieć konkurencji na rynku .
Nikogo nie zastanawia że nie kombinują z napędem atomowym do aut ? Łodzie podwodne są to i może do auta upchać ?     
 

Offline Rocko

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 32
  • Pomógł: 5
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1389 dnia: 29 - Maja - 2018 - 11:54:10 »
@Gulasz o jakiej Ty elastyczności mówisz jak w dieselu musisz zmieniać bieg podczas przyspieszania już przy 3000 obrotów?
Co do wyciszenia to przejedz sie TSI i TDI i wtedy powiedz, że nie ma różnicy ☺️
Podkreślam, że każdy silnik jest w czymś lepszy a w czymś gorszy, ale nie udowadniaj, że maks moment obrotowy w zakresie 1750-3000 jest lepszy niż w zakresie 1500-4500
 

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1390 dnia: 29 - Maja - 2018 - 16:14:38 »
o jakiej Ty elastyczności mówisz
Elastyczność silnika polega na tym że na jednym biegu da się bez problemu podróżować wolno jak i szybko .Bardziej obrazowo zapinasz podczas jazdy np.4 bieg i jednostką na ON pojedziesz zarówno 50km/h jak i 120km/h bez konieczności zmiany przełożenia z racji tego że dysponujesz innym momentem obrotowym .W silnikach Pb przy takiej próbie jazdy dochodzi do detonacji stukowej (dzwoni wręcz zaworami ) wymuszając zmianę przełożenia jak nie chcesz uszkodzić silnika .Warto zagłębić się zasadę działania obu jednostek by wiedzieć o co chodzi z elastycznością silnika .Bo redukcja przełożenia celem szybszego rozpędzenia pojazdu to nie elastyczność 
i nie wmawiaj ludziom, że diesel jest przynajmniej tak samo cichy jak benzyna
Czy ktoś pokusił się o sprawdzenie testów z intensywności hałasu w identycznych pojazdach z innymi jednostkami .Czy różnica jest tak powalająca ?Czy poziom hałasu wymusza rozmowę z pasażerami poprzez krzyk (co próbujecie przekazać w wypadku silnika ON ).
Podrzucie trochę konkretów do dyskusji a nie własne odczucia .Co do hałasu to i kot niektórym może za głośno tupać jak łazi . 
 

Offline Rocko

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 32
  • Pomógł: 5
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1391 dnia: 29 - Maja - 2018 - 17:13:54 »
@Gulasz jak grochem o ścianę
 

Offline Tomasz2510

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 161
  • Pomógł: 10
  • VW: Golf VIII
  • Wersja: Style
  • Silnik: 1.5 e-TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: DSG
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1392 dnia: 29 - Maja - 2018 - 18:23:38 »
Ja również się poddałem.
 

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1393 dnia: 29 - Maja - 2018 - 18:49:42 »
A najlepsze są Twoje wstawki, że ktoś twierdzi, że w TDI trzeba krzyczeć, gdzie nikt tak nie napisał.
Za to wszyscy twierdzą że w ON jest głośniej .Jeśli tak to o ile ?Tyle co nabzyczy mucha czy odrzutowiec przy starcie .Dla jednego głośno tupie kot a innemu nie będzie przeszkadzał ryk nawet jazdy bez tłumika bo i tak muza z głośnym basem zagłuszy wszystko.
Problemem w dyskusji jest brak argumentów czy konkretów przewagi silnika Pb nad ON co nie wątpię może doprowadzić do irytacji niektórych osób .Tylu zwolenników, tylu świadomych zakupu Pb twierdzących o wyższości takiej konstrukcji widzących w niej tyle pozytywów i zalet a nie możecie zgasić konkretami (nie licząc odczuć czy tego co się wydaje ) jednego Gulasza . 
 

Offline Ceng

  • :: StartLine
  • Wiadomości: 4
  • Pomógł: 2
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 2.0 TSI
  • Kod: CHHB
  • Rej: PZ
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1394 dnia: 29 - Maja - 2018 - 20:24:58 »
Obserwuję to forum od prawie roku na równi z forum brytyjskim, i z przykrością na polskim obserwuję odpływ wielu , wcześniej aktywnych użytkowników.
Poziom dyskusji narzucany przez niektórych członków zbliża nas do poziomu bruku. Może nikt wcześniej nie wytłumaczył, że narzucanie swojego zdania w sposób arbitralny jest po prostu niegrzeczne. Co innego porada, swoje odczucia, wrażenia oraz fakty techniczne a co innego udowadnianie innym, ze są w niewiedzy, błędzie i ciemnocie. Jestem mechanikiem i wiem, że każdy silnik ma swoje zalety i wady - a jego wybór musi być podyktowany rodzajem pracy jaki ma do wykonania, preferencjami kupującego i oczywiście zasobnością jego portfela.
Na stole jest i nóż i łyżka, służą z grubsza do tego samego, a nikomu nie przyszło do głowy dyskutować o wyższości jednego nad drugim.
Niegrzeczne postawy prowokują do takowych reakcji - powstrzymam się więc, nawołując do opamiętania - nie da rady wyleczyć żadnych kompleksów krzycząc i wierzgając. A Pana o niku z branży mięsnej chciałbym poinformować, że Niuton to jednostka siły - a jednostką momentu obrotowego jest Niutonometr. Pouczając innych należy dołożyć szczególnej staranności. :P
 
Podziękował: Maciek05, zibi1303

Offline tiguan220

  •  -baned-
  • Wiadomości: 2
  • Pomógł: 3
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1395 dnia: 29 - Maja - 2018 - 20:37:12 »
A mi się wydaje, że takie dyskusje biorą się z niewiedzy. Nie ma czegoś takiego jak wyższość PB nad ON czy tiguana nad volvo xc60. Można porównywać zbliżone konstrukcje, zbliżone silniki, cenowo podobne i wtedy się zastanawiać co wybrać a i tak na końcu decyduje w głównej mierze gust.
 
Podziękował: Ceng

Offline Rocko

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 32
  • Pomógł: 5
  • VW: Tiguan II
  • Silnik: 1.4 TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1396 dnia: 29 - Maja - 2018 - 21:17:09 »
każdy silnik ma swoje zalety i wady - a jego wybór musi być podyktowany rodzajem pracy jaki ma do wykonania, preferencjami kupującego i oczywiście zasobnością jego portfela.
Masz rację i wskazywałem tp już kilkukrotnie, ale sam widzisz, że Pan o mięsnym nicku jak to fajnie nazwałeś, jest odporny na wszelkie argumenty i wciska ludziom, że silnik 400 Nm w zakresie obrotów od 1750 do 3000 jest elastyczniejszy od silnika 370 Nm w zakresie obrotów od 1600 do 4500
 
Podziękował: Ceng

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1397 dnia: 30 - Maja - 2018 - 06:08:49 »
No to żeście panowie pojechali po bandzie aż mi w pięty poszło (szkoda tylko że nie na temat ).Przy braku argumentów czepianie się dokładnego nazewnictwa (jak i tak wszyscy wiedzą o co chodzi ) jest też jakimś wyjściem .
Rocko --- myślałem że skorzystasz z podpowiedzi i zagłębisz się w to co kryje się pod nazwą "elastyczność silnika "a tu dalej to samo .Nie chodzi o zakres obrotów a cyfrę która znajduje się przed ....Nm. Czym wyższa tym silnik jest bardziej elastyczny bez względu na rodzaj paliwa jakim jest zasilany.
Panowie więcej luzu bo spinacie się tak że wam jeszcze żyłki popękają .Forum traktujcie bardziej jako rozrywkę /odskocznię od codzienności w którym można uzyskać ciekawe informacje,a łapiecie ciśnienie nawet w tak luźnym temacie jak" OFF" . A wtedy tupot kota będący wykładnikiem poziomu hałasu nie będzie nikogo drażnił.
Skoro dyskusje biorą się z niewiedzy to jednostka ON jest
1-- ekonomia (ilość spalanego paliwa )
2-- elastyczność
3-- bezpieczeństwo (mniej wybuchowy rodzaj paliwa )
4-- żywotność
5-- awaryjność
Czy jest ktoś w stanie w podobny sposób wypisać zalety/przewagę jednostek Pb skoro je posiada (dla zwolenników tego rodzaju paliwa nie powinien być to problem ).   
 

Offline Tomasz2510

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 161
  • Pomógł: 10
  • VW: Golf VIII
  • Wersja: Style
  • Silnik: 1.5 e-TSI
  • Moc: 150 KM
  • Skrzynia: DSG
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1398 dnia: 30 - Maja - 2018 - 09:07:08 »
Zmieniając temat. Przez ostatnie miesiące, gdy jeździłem po różnych salonach, wybierając nowy samochód doszedłem do następujących wniosków. Większość sprzedawców nie ma wystarczającej wiedzy na temat sprzedawanych przez nich samochodów. W jednym z salonów dowiesz się jednego, a w drugim tej samej marki zupełnie czegoś innego. Dzwoniłem wtedy po salonach w całej Polsce, żeby zweryfikować sprzeczne informacje. Podczas swoich testów kilkugodzinnych i kilkudniowych okazywało się , że spalanie tak znacząco odbiega od danych producenta, że byłem naprawdę mocno zdziwiony. Jednak największym dla mnie zaskoczeniem było to, że w zależności od tego, jaki wybierasz silnik i wersję wyposażenia, auto traci mniej lub więcej na wartości. I są to różnice znaczące. Jeśli chodzi o marki, to Volvo XC60 było dla mnie największym rozczarowaniem i zdziwiony jestem, że to auto sprzedaje się najlepiej z suvów marek premium. Świadczy to o kompletnej niewiedzy kupujących i umiejętnym manipulowaniu sprzedających. Mogą to być również różne oczekiwania kupujących. Dlatego też obowiązkową rzeczą podczas zakupu auta jest odbycie jazdy testowej, lub wzięcie auta na kilka dni na testy. Oto przykład z ostatnich kilku dni. To, że auta hybrydowe nie są oszczędne i nie warto ich kupować, gdy jeździmy nimi z wyższymi prędkościami wiedziałem. Ale okazuje się, że jeżdżąc tylko w mieście np. najnowsza Toyota Yaris hybrid pali 6,5 litra. Czy jest to wynik o jakim mówią sprzedawcy? Jesteśmy manipulowani na każdym kroku i dlatego zakupy nowych samochodów nie są dla mnie przyjemnością. Fajnie, że chociaż w tym bałaganie niezawodność marki honda mogę potwierdzić.   
 

Offline MrBlacker

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 234
  • Pomógł: 25
  • VW: Tiguan Allspace
  • Silnik: 2.0 TSI
  • Moc: 180 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Luźne gatki...od rana do nocy
« Odpowiedź #1399 dnia: 30 - Maja - 2018 - 10:03:58 »
Czy jest ktoś w stanie w podobny sposób wypisać zalety/przewagę jednostek Pb skoro je posiada (dla zwolenników tego rodzaju paliwa nie powinien być to problem ).   

Nie chciałem się wcinać w tą niemającą sensu dyskusję, ale jednak coś napiszę :)
Przy założeniu, że rozpatrujesz te wszystkie zalety dla aut sprzed 10-20 lat to może masz trochę racji.
Natomiast przy założeniu zakupu nowych aut (a chyba tutaj właśnie o tym toczy się dyskusja) i użytkowaniu ich przez pierwsze 4-5 lat to żaden z tych argumentów nie przemawia na korzyść ON.

Jeśli chodzi o ekonomię to zakup auta z silnikiem diesla jest droższy i dla większości użytkowników nie zwróci się w ciągu 4-5 lat (kiedyś nawet robiłem takie wyliczenia na forum).
Natomiast jeśli chodzi o elastyczność to najpierw trzeba wiedzieć co rozumiemy przez elastyczność silnika. Większa elastyczność silnika to sprawne przyspieszanie w jak najszerszym zakresie prędkości obrotowych. Bardziej elastyczny będzie silnik, który sprawnie przyspiesza od 2500 obr/min do 6500 obr/min, a nie w zakresie od 1500 obr/min do 4000 obr/min. Wnioski chyba nasuwają się same.
W kwestii szeroko pojętego bezpieczeństwa poruszania się autem to czy lejesz benzynę czy olej napędowy w normalnym użytkowaniu obecnie produkowanych aut to nie ma kompletnie znaczenia, każde jest odpowiednio zabezpieczone przed wybuchem paliwa w zbiorniku - no chyba, że chcesz używać auta w scenach kaskaderskich przy kręceniu filmu. :)
Co do żywotności to faktycznie dla 20 letnich silników tak jest, ale dla aktualnie produkowanych silników benzynowych i diesli żywotność jest porównywalna.
Jeśli chodzi o awaryjność to przez pierwsze 4-5 lat dla obecnie produkowanych aut nie ma w ogóle znaczenia, a wydaję mi się nawet, że awaryjność aut benzynowych nadal jest mniejsza niż diesli.

Tak jak już ktoś wcześniej napisał, że każdy kupuje wedle swoich upodobań. Sam jeździłem do tej pory tylko dieslami i byłem bardzo zadowolony. Obecnie zdecydowałem się na benzynę i już wiem, że będę z tego również zadowolony.
 

Tagi wątku: