Witam,
ja przy doborze oleju kieruję się zasadami jak poniżej:
1. Przede wszystkim olej z normą jaką zaleca producent(to podstawa). Nie zalecam najtańszych, lepiej dopłacić kilka złotych i kupić dobry olej(olej olejowi nie równy, oleje posiadają dodatki/ uszlachetniacze itp).
2. Dobry filtr oleju(czyli nie najtańsze zamienniki). Zazwyczaj kupowałem filtry oleju firm: Bosch, Knecht, Purflux, Mann..
3. Wymiana oleju co 10 tyś. km - 15 tyś. km MAX! Zadne wymiany typu longlife itp. bo to kpina i pozorna osczedność - dużo szybciej zużywa się silnik pracujący na przepracowanym uleju(zwłaszcza jak silnik jest jeszcze w nienajlepszej kondycji - nie będę tu już rozwijał tematu przepracowanego oleju/ słabego filmu smarnego, osadów czy nawet rozrzedzenia przez ON..).
4. Jeśli kupię auto i nie wiem jaki byl ostatnio wlany olej (brak zawieszki/ naklejki, sprzedajacy nie pamieta), to jesli silnik nie kopci, nie ma wycieków, nie spala oleju
lub bardzo niewiele to wykonuję jednorazową płukankę silnika, a następnie zalewam FULL SYNTETYK(jesli taki zaleca producent). I niewazne ze silnik ma 300 czy 400 tys przebiegu. Później podczas uzytkowania obserwuję czy trzyma stan..
5. Jeśli chce przeprowadzic płukankę to sprawdzam stan oleju, nastepnie po osiagnieciu przez silnik temperatury roboczej(np po trasie) gaszę silnik, jeszcze raz sprawdzam stan oleju(jak jest zbyt niski to nalezy uzupelnic). Na zgaszonym silniku wlewam do starego oleju plukanke silnika np. firmy liqui moly (puszka 500ml jak pamietam) i odpalam silnik bez zadnego dodawania gazu itp. Na biegu jałowym, na wolnych obrotach ma sobie tak popracowac 10-15 minut(na puszcze jest instrukcja). Nastepnie nalezy zgasic silnik i wykonac wymiane oleju wraz z nowym filtrem oraz zalac swiezym, docelowym olejem.
Zdarza się, że po płukance i zalaniu własciwym olejem silnik odczuwalnie lepiej i ciszej pracuje, jest dynamiczniejszy/ ma większą moc (za sprawa m.in rozpuszczenia osadów/ nagarów), lecz to zależy od kondycji silnika przed płukanką. Co do używania "płukanek" są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy. Zgodzę się, że przy bardzo wyeksploatowanym silniku zbyt mocna/ wielokrotna/ niewłaściwa lub źle przeprowadzona płukanka może zaszkodzić. Każdy wykonuje taką operację na swoje ryzyko.
6. Nawet jesli wiem ze np. silnik jest zalany półsyntetykiem 10W40, a chce przejsc na np. pełen syntetyk 5W30, to wykonuję jednorazową płukankę przed przejsciem na docelowy olej(w drugą stronę tak samo to się odbywa)
Według mnie, jeśli nie przeciąga się interwałów wymiany oleju oraz używa dobrych jakościowo filtrów oraz olei silnikowych, to silnik pracuje na oleju, który trzyma swoje własciwosci fizyko-chemiczne, tym samym przedłużamy jego żywotność oraz bezawaryjną pracę. Wydatek kilkudziesieciu złotych więcej przy wymianie oleju wraz z filtrem( zazwyczaj raz na rok) jest niczym w porównaniu z kosztami jakie możemy sobie zafundować na próbie zaoszczedzenia, kupując najtańszy filtr i olej(, zwłaszcza o niewlasciwej specyfikacji) oraz przeciągając interwały wymiany.
Pozdrawiam.